Imię: Rex. A raczej Asonim Rexa, jeśli już o tym mowa.
Data urodzin: Jego data urodzin zagubiła mi się już w notatniku. Ale mój towarzysz ma gdzieś tak 500 lat.
Rasa: Kły ma dłuższe od wampira, uszy ma dłuższe od Elfa, choć twarz chłopięca to zarazem taka męska.. Asonim
Wygląd: Cóż. Jak by tu go opisać. uszy ma dłuższe od Elfa, gdzieś tak około 15 cm trów długości. Widać lekkie ale nie przeadne umięśnienie, oczy ma jasno szare wnet białe. Źrenice zwężone niczym u żmiji. Język tasiemkowaty, długi, czarny. Włosy fioletowe, zorbione, jak to się mówi, na jeżyka, z czarnymi końcówkami "kolców". Twarz ma jakoby poważną, dla omyłki potulną. Zęby ma długie, odstające z jamy ustnej, białe, z odłamkami bursztynu. W uszach cygańskie kolczyki. Na nogach szarawe adidasy, spodnie jeansowe. Ma na sobie czarny t-shirt z długimi rękawami, a na to jeszcze jasno fioletowe odzienie z kołnierzem i niebieskim krawatem.
Charakter: Bystry, bezwzględny, opryskliwy, oschły, nerwowy, arogancki, ambitny, odważny, dumny, chaotyczny, zarozumiały, leniwy i łakomy. Dużo by się jeszcze tego znalazło, jednak nie mam tyle czasu by się rozpisywać. Bywa szachrajowaty, to znaczy oszukańczy, chciwy, a przy tym wszelkie odzwierciedlenie zła. Gorszy jest od jakiego kolwiek demona, choć serce nie powiem ma, i potrafi być wobec innych szlachetny. Jest też tajemniczy i mroczny, tak jakby "spowity mgłą". Zaufa tylko przyjacielowi. często wykorzystuje innych do swoich celów zastraszając ich.
Profesja: Złodziej, Szachraj, Płatny Morderca i wiele innych nie legalnych działalności.
Cechy szczególne: W oczy rzuca się na pewno jego uzębienie ozdobione licznymi odłamkami bursztynów, klejnotów, kryształów i innych. Ma też zamiast paznokci pazury, również ozdobione bursztynami i szlachetnymi kamieniami.
Ekwipunek: Czarna magia którą włąda to jedyne co mogłoby się mu przydać. Po co więcej pierdołów któe tylko zaśmiecają?